W zeszłym tygodniu pisałam o tym, co przyjmujemy jako pewnik. Żyjemy tak sobie, wpisując się we wzorzec, nie próbując nawet się nad nim zastanowić, a co dopiero kontestować. Płyniemy z prądem, mimo że…
W zeszłym tygodniu pisałam o tym, co przyjmujemy jako pewnik. Żyjemy tak sobie, wpisując się we wzorzec, nie próbując nawet się nad nim zastanowić, a co dopiero kontestować. Płyniemy z prądem, mimo że…