Ekologia to nie jest nasza domena. Ziemia ledwo dycha. Kalifornia usycha, Amazonia i Australia płoną. Winny? Człowiek. Czy możemy zatrzymać kryzys ekologiczny? Nie wiem… chyba… może? W zeszłym miesiącu podawałam przerażające liczby, pisałam o plastiku i potrzebie recyklingu. Dziś o modzie i mięsie. To wszystko to drobne kroki do zmiany przyzwyczajeń, które służą planecie. Wiedza, na którą się powołuję, pochodzi głównie z książki Arety Szpury pt. „Jak uratować świat?”.
Ta przeklęta moda!
6 na 10 ubrań w ciągu roku ląduje na śmietniku. Szok! Ja pozbywam się ubrań raz na kilka długich lat, tak bardziej w stronę dekady, oddaję je potrzebującym. Nigdy, ale to nigdy, nie trafiają do kosza!
Podobno średnio jeden ciuch zakładamy do 10 razy, jak podaje Polityka z 1-7 stycznia 2020. To zatrważające! Czas skończyć z fast fashion!
Globalnie tylko 2% ubrań jest recyklingowanych. Ale Ty możesz to zmienić. Oddawaj, przerabiaj i przede wszystkim dbaj o nie, by ich za szybko nie wyrzucać.
Produkcja ubrań generuje rocznie więcej dwutlenku węgla niż wszystkie linie lotnicze! A do tego rachunku trzeba doliczyć biliony litrów wody i zatrutą glebę.
2700 litrów wody potrzeba do wyprodukowania JEDNEJ koszulki. To zapotrzebowanie człowieka na wodę przez 2,5 roku!
Dlatego powtórz za mną jak mantrę: „Nie stać mnie na tanie rzeczy”. Planety też na nie NIE STAĆ, a to dlatego, że tandetę wyrzuca się szybciej. Lepiej kupować rzadziej, ale porządniejsze rzeczy, które posłużą Ci dłużej. Dzięki temu może wreszcie znajdziesz własny styl, zamiast podążać za modą? 😉
Czy wiesz, że najbardziej ekologiczny materiał to bambus? Wymaga mniej wody i opryskiwania niż bawełna.
Więcej o nieekologicznej modzie, drugim największym trucicielu środowiska, TUTAJ.
Jeszcze tu na chwilę wrócę do plastiku, o którym sporo było miesiąc temu.
Poliester, jeśli nie wiesz, to taki rodzaj plastiku. Przy każdym praniu podczas tarcia ubrania z poliestru uwalniają mikrowłókna, które trafiają do wód! Potem do żołądka ryb i ptaków, a na koniec na nasz stół! Mikrowłókna wchłaniają szkodliwe substancje, które negatywnie wpływają na nasz system hormonalny i być może odpowiedzialne są za raka!
A zatem, parafrazując klasyka, ekologia, głupcze!
JEŚLI PODOBA CI SIĘ WPIS, PODZIEL SIĘ NIM W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH
Mniej mięsa, a najlepiej wcale
Czy wiesz, że jeśli zminimalizujemy spożycie mięsa, da to nie gorsze efekty niż zrezygnowanie z samochodu? Przynajmniej w kwestii emisji gazów cieplarnianych. Weganizm? To ekologia w najczystszej postaci, jak się okazuje.
Masowa hodowla zwierząt odpowiada za emisję 14,5% gazów wynikających z ludzkiej aktywności. Aby hodować cztery kopyta, potrzeba paszy, do paszy zaś potrzeba pól uprawnych. Można jednak pominąć tych „pośredników” i spożywać bezpośrednio rośliny. Banalnie proste.
Statystycznie w EU zabija się 1 000 000 zwierząt kopytnych dziennie!
Wiem, nie każdemu jest łatwo ot tak zrezygnować z mięsa. Choć, przyznam, ograniczenia w diecie zmuszają do poszukiwań nowych smaków i to okazuje się bardzo fajne! Mówię to jako osoba, która cyklicznie rezygnuje z glutenu, cukru i nabiału. Bo one strasznie zaśmiecają mi skórę.
Moja zasada, którą wdrożyłam lata temu? Gdy jem na mieście, nie jem mięsa. W domu staram się jeść mięso w mniej dni tygodnia niż w te, kiedy jem same rośliny. Aha. I to mięso to tylko od ptaków. Nie tykam kotletów z wieprzowiny ani wołowiny. Nabiału prawie w ogóle nie spożywam, bo mleko mnie przeraża. Raz na jakiś czas robię wyjątek dla koziego sera. Nie potrafię jednak sobie odmówić jajek. Pochłaniam te od wesołych kurek.
Ważne! Nie wyrzucaj jedzenia! Nie przytoczę Ci tu argumentu o biednych dzieciach w Afryce, którego używali nasi rodzice. Po prostu w ten sposób marnujesz zasoby używane do produkcji Twojej strawy: wodę, energię i oczywiście swoje pieniądze. Jedna tona zmarnowanej żywności to ponad 4 tony CO2.
Warzywa spożywaj przede wszystkim te lokalne i sezonowe. Tak jest taniej, lepiej dla środowiska i lokalnej gospodarki.

PRZECZYTAJ TAKŻE 1. CZĘŚĆ WPISU: Kryzys klimatyczny już nadszedł. Jak żyć, panie premierze?
Ekologia: refleksje na koniec
„Przyszłość będzie taka, jaką ją uczynimy” – Magda Bębenek.
Myślisz, że nic nie możesz zmienić? To działania oddolne wpływają na polityków i wielkie korporacje!
„Nigdy nie wątp, że mała grupa zaangażowanych obywateli może zmienić świat, w rzeczywistości to zawsze tak właśnie wyglądało” – Margaret Mead.
Firmy wnikliwie analizują sprzedaż. Dlatego głosuj przez kupowanie! Jeśli widocznie spadnie sprzedaż produktów np. bez plastikowych opakowań, to takie rozwiązanie stanie się z czasem czymś oczywistym, przekonuje Monika Sadkowska.
Zmiany w świadomości zadziałają prędzej niż później. I podziałają na innych. Zaczniemy wymagać, a co za tym idzie, przyjdą wyczekiwane zmiany prawne. Np. w mojej gminie wszyscy mają ostatnie 3 lata, by wymienić kopciuchy. Yeah! Ostatnie 3 lata smrodzenia przez ignorantów sąsiadów.
Jeszcze jedna ważna kwestia, której nie zauważamy. Żyjemy w obrzydliwie wygodnych czasach. Własna łazienka, auto, komputer. Dawniej nawet bogaczom się to nie śniło, twierdzi Marcin Popkiewicz. Nie doceniamy tego, co mamy. Tylko chcemy więcej i więcej. A to niszczy planetę!
Co możesz zrobić? „Twój czas jest jednym z najcenniejszych zasobów, które możesz zainwestować, by wywołać pozytywne zmiany” – Marcin Tischner.
JEŚLI PODOBA CI SIĘ WPIS, PODZIEL SIĘ NIM W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH
No dobra, już Cię dłużej nie trzymam. Podsumuję tylko krótko 2 ostatnie wpisy na blogu. Ot, taka swoista połówka dekalogu na koniec 😉
- Dbaj o to, co już masz. Będzie Ci służyć dłużej.
- Kupuj lokalnie, odpowiedzialnie, z głową.
- Ogranicz spożycie mięsa i zużycie plastiku.
- Traktuj śmieci jak surowiec, nie odpad!
- Ogranicz jazdę autem i podróże samolotem.
TUTAJ znajdziesz wpis z listami napraaawdę ekofirm (nierzadko startupy): ekodezodoranty z wymiennym wkładem, opakowania, ubrania itd.
„Zmiana klimatu postępuje szybciej, niż prognozowali klimatolodzy”, pisze Areta Szpura. Osiągnęliśmy punkt krytyczny, teraz możemy już tylko zarządzać tym kryzysem. Zostawiam Cię z tą myślą.
Chcesz się czymś podzielić? Zostaw komentarz niżej! Zachęcam gorąco! W kupie raźniej. W kupie siła. W kupie też… no, niestety, plastik :/
Możesz też wysłać do mnie wiadomość 🙂